AktualnościReprezentacja młodzieżowa U-21
[U-21] Prawdziwa huśtawka nastrojów. Polska zremisowała z Finlandią
Reprezentacja Polski do lat 21 w drugim meczu kwalifikacji mistrzostw Europy zremisowała z Finlandią 3:3. Dwie bramki dla zespołu Czesława Michniewicza zdobył Dawid Kownacki, a jedną dorzucił Paweł Tomczyk. Polacy zafundowali kibicom prawdziwą huśtawkę nastrojów!
Biało-czerwoni do spotkania z Finlandią przystępowali z trzema punktami na koncie, wywalczonymi w starciu z Gruzją. Podopieczni Czesława Michniewicza otworzyli tym samym kwalifikacje mistrzostw Europy w świetnym stylu. Podobnie było w meczu z Finlandią, bo już w 7. minucie w pole karne rywala wpadł Robert Gumny, przytomnie wycofał piłkę do Dawida Kownackiego, a ten pewnym strzałem umieścił ją w siatce. Radość Polaków trwała jednak tylko kilkadziesiąt sekund. Tym razem lewym skrzydłem urwał się Sanderi Hostikka, znalazł lukę między obrońcami i wyłożył futbolówkę Sebastianowi Dahlstromowi, któremu nie pozostało nic innego, niż pokonać Bartłomieja Drągowskiego. Później gra nieco się wyrównała, a serca kibiców mocniej zabiły dopiero czternaście minut później. Na indywidualną akcję zdecydował się Dawid Kownacki, minął trzech rywali i dograł do Bartosza Kapustki. Strzał tego drugiego okazał się jednak zbyt słaby, by zaskoczyć Markusa Uusitalo. Finowie starali się odgryzać, ale byli równie nieskuteczni, jak przy niezbyt udanym strzale Santeriego Hostikki. Przed przerwą żadna ze stron nie zdołała już zmienić rezultatu spotkania.
Mogło się to za to zdarzyć zaledwie sześć minut po wznowieniu gry. Świetne podanie z głębi pola otrzymał wprowadzony po przerwie Konrad Michalak, ale jego strzał po rękawicach bramkarza zatrzymał się na słupku. W 61. minucie ziścił się zły sen biało-czerwonych. Na strzał z dystansu zdecydował się Kaan Kairinen. Uderzył na tyle precyzyjnie, że piłka ugrzęzła w okienku bramki strzeżonej przez Bartłomieja Drągowskiego i Finowie objęli prowadzenie. Tym razem to biało-czerwoni musieli gonić wynik i szybko im się udało odrobić straty. Siedem minut po utracie drugiej bramki z prawej strony dośrodkował Michalak, a sprytnym strzałem Markusa Uusitalo pokonał inny rezerwowy wprowadzony w drugiej połowie, Paweł Tomczyk. Chwilę później było już 3:2 dla reprezentacji Polski. Po raz kolejny w pole karne wpadł Michalak, a faulował go jeden z fińskich obrońców. Sędzia nie miał wątpliwości i podyktował „jedenastkę”, którą na gola zamienił Dawid Kownacki.
Biało-czerwoni fundowali kibicom zgromadzonym na stadionie w Łodzi istną huśtawkę nastrojów. Wiele ożywienia do gry wnieśli rezerwowi, czyli Konrad Michalak i Paweł Tomczyk, którzy co i rusz nękali defensywę reprezentacji Finlandii. Obaj nie mogli jednak zadbać zarówno o ofensywę, jak i obronę. A w naszej strefie defensywnej Finowie znów dali o sobie znać. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła pod nogi Fredrika Jansena, który doprowadził do wyrównania. Po chwili w bardzo dobrej sytuacji znalazł się Tomczyk, ale z najbliższej odległości trafił wprost w golkipera reprezentacji Finlandii. Polacy nie ustawali w trudach, by ostatecznie sięgnąć po trzy punkty, jednak w 84. minucie w sytuacji sam na sam z bramkarzem nieznacznie pomylił się Michalak, który posłał piłkę tuż obok słupka. Więcej bramek już na stadionie w Łodzi jednak nie padło i spotkanie zakończyło się remisem 3:3.
Po dwóch meczach kwalifikacji mistrzostw Europy reprezentacja Polski ma na koncie cztery punkty. Kolejne spotkanie biało-czerwoni rozegrają we wtorek, 10 października. Wówczas zmierzą się na wyjeździe z Litwą.
6 października 2017, Łódź
Polska – Finlandia 3:3 (1:1)
Bramki: Dawid Kownacki 7, 70 k, Paweł Tomczyk 67 – Sebastian Dahlstrom 8, Kaan Kairinen 61, Fredrik Jansen 75.
Polska: 1. Bartłomiej Drągowski – 4. Paweł Stolarski, 3. Mateusz Wieteska (46, 23, Konrad Michalak), 2. Jan Bednarek, 5. Paweł Bochniewicz, 20. Robert Gumny – 10. Sebastian Szymański, 8. Jakub Piotrowski (58, 18. Paweł Tomczyk), 7. Szymon Żurkowski, 17. Bartosz Kapustka (78, 13. Karol Świderski) – 9. Dawid Kownacki.
Finlandia: 12. Markus Uusitalo – 8. Lauri Ala-Myllymaki, 5. Juho Pirttijoki, 4. Richard Jensen, 3. Nicholas Hamalainen – 16. Sebastian Dahlstrom, 20. Fredrik Jensen – 17. Mikael Soisalo (83, 10. Saku Savolainen), 19. Kaan Kairinen, 11. Santeri Hostikka (71, 7. Rasmus Karjalainen) – 9. Benjamin Kallman.
Żółte kartki: Żurkowski – Ala-Myllamaki.
Sędziował: Nenad Djokić (Serbia).