AktualnościReprezentacja młodzieżowa U-17
U-17: Porażka z Francją w ostatnich minutach
Bardzo dobra reakcja po przerwie na słabą pierwszą połowę, ale dwa decydujące gole stracone w końcówce – tak układał się mecz reprezentacji Polski do lat 17 z Francją na zakończenie turnieju eliminacji Mistrzostw Europy. Biało-czerwoni prowadzeni przez Przemysława Małeckiego zapewnili sobie awans do Elite Round po wcześniejszych zwycięstwach z Finlandią (2:1) i Luksemburgiem (7:3).
Pierwsza połowa zaczęła się od zdecydowanej dominacji Francuzów, którzy przeprowadzili kilka akcji skrzydłami i szybko objęli prowadzenie. Jednak gol Aouchichego nie wynikał ze składnego ataku faworytów meczu, ale błędu Polaków przy wyprowadzeniu piłki. Przechwyt prostopadłego podania skończył się akcją dwóch na dwóch i wykończeniem pewnym wykończeniem napastnika.
W kolejnych minutach ta dominacja się utrzymywała, a pierwsze szanse Polacy stworzyli sobie dopiero po trzydziestu minutach. Dwukrotnie Jan Biegański uderzał ze stałych fragmentów, raz zmuszając Zingę do interwencji, przy kolejnym strzale przenosząc piłkę nad poprzeczką.
Druga część spotkania była przeciwieństwem tego, co kilkuset fanów oglądało przed przerwą na stadionie w Ząbkach. Zwłaszcza, że Polakom wystarczyło 20 sekund, by doprowadzić do wyrównania: dalekie, przekątne podanie do Jakuba Górskiego pozwoliło mu zdobyć kilkadziesiąt metrów i dośrodkować z prawej strony, a piłkę do własnej bramki wbił Kouassi.
Następne szanse również należały do biało-czerwonych. Po dobrych zmianach Przemysława Małeckiego najpierw sytuację miał Filip Szymczak, a po kilku minutach z dystansu niecelnie uderzał Kacper Kozłowski. Chociaż gospodarze długo dobrze i skutecznie bronili się przed atakami Francuzów, to jednak wystarczył jeden błąd do przechylenia szali zwycięstwa na faworyta. Lewym skrzydłem uciekł Rutter, który uderzył wzdłuż bramki, a niefortunną interwencją samobójczego gola strzelił Jakub Niewiadomski. Polacy rzucili wszystkie siły do ataków, co Francuzi wykorzystali raz jeszcze, gdy składny atak z doliczonego czasu gry skończył się ładnym golem Zidane’a.
Polska 1:3 (0:1) Francja
Bramki: Kouassi (s) 46’ - Aouchiche 9’, Niewiadomski 83’, Zidane 90’
Polska: Mikołaj Biegański – Nikodem Niski, Łukasz Bejger, Jakub Niewiadomski, Jakub Iskra – Jan Biegański (Mateusz Łęgowski), Michał Rakoczy (Kacper Kozłowski) – Jakub Górski (Marcel Wędrychowski), Filip Marchwiński (Daniel Dudziński), Jakub Kamiński (Nicola Zalewski) – Filip Szymczak
Francja: Marvin Zinga – Nianzou Kouassi, Chrislain Matsima, Timothee Pembele, Jean-Claude Ntenda – Johann Lepenant, Lucien Agoume (Teo Zidane), Nathanael Mbuku (Haissem Hassan) – Janis Antiste (Georginio Rutter), Adil Aouchiche (Enzo Millot), Dilane Bakwa (Amadou Traore)
Żółte kartki: Biegański – Agoume, Ntenda, Zinga