AktualnościFederacja
Amp Futbol: Polska wygrywa z Ukrainą!
Reprezentacja Polski piłkarzy po amputacjach pokonała w Suwałkach wyżej notowaną Ukrainę 2:1. Biało-czerwoni, którzy podobnie, jak ich rywale przygotowują się do występu na mistrzostwach świata w Meksyku, potwierdzili swoją świetną dyspozycję.
Poprzedni mecz obu drużyn, rozegrany we wrześniu zeszłego roku, był bardzo wyrównany i zakończył się remisem 3:3. Od tego czasu Polacy trenowali bardzo intensywnie, zarówno na zgrupowaniach reprezentacji, jak i w klubach. Reprezentanci Polski już od pierwszej minuty narzucili Ukraińcom swój styl gry. Ładne akcje minimalnie niecelnymi strzałami kończyli Rafał Bieńkowski, Mateusz Kabała i Kamil Rosiek. Kiedy wydawało się, że bramka dla Polski jest tylko kwestią czasu, Ukraińcy przeprowadzili szybką kontrę, którą na gola zamienił Anatolii Medvediuk. Biało-czerwonych to jednak nie załamało i dalej nacierali na przeciwników, dzięki czemu jeszcze przed przerwą doprowadzili do wyrównania. Po kombinacyjnym rozegraniu rzutu rożnego na strzał z dystansu zdecydował się Kabała i piłka zatrzepotała w siatce. Był to już czternasty gol tego zawodnika w kadrze.
W drugiej połowie Polacy nadal atakowali, a Ukraińcy odpowiadali groźnymi kontratakami. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, piłkę w środku pola przejął Kabała, ruszył z nią w stronę pola karnego i podał do niepilnowanego Bartosza Łastowskiego. Ten bez zastanowienia huknął w stronę bramki. Bramkarz sparował piłkę na bok, gdzie czekał już na nią Tomasz Miś, który z bliska wepchnął futbolówkę do siatki. Stadion eksplodował, a strzelec gola odrzucił kule i wykonał salto w stylu Miroslava Klose. Polska drużyna po raz pierwszy w swojej krótkiej historii wygrała z tak renomowanym przeciwnikiem!
– Wsparcie z trybun niosło nas do ostatniego gwizdka sędziego, dzięki czemu w ostatniej minucie meczu udało nam się wreszcie dopiąć swego – komentował strzelec zwycięskiego gola Tomasz Miś. – Ten mecz na pewno zaprocentuje na samym mundialu. Jeżeli dalej będziemy tak trenować i tak się rozwijać, to na pewno będziemy się liczyć w Meksyku. Gwarantuję, że nie zabraknie nam ani ambicji, ani zaangażowania!
– Konfrontacja z Ukrainą była zwieńczeniem kolejnego etapu przygotowań do mistrzostw świata. Obiecaliśmy kibicom pokazać nasz charakter i myślę, że ich nie zawiedliśmy – dodawał Marek Dragosz, trener reprezentacji Polski. – Osobiście chcę podziękować organizatorom za serdeczną gościnę na suwalskiej ziemi, a wygraną zadedykować moim dzieciakom, które dawno nie widziały mnie w domu.
Ukraińcy mimo porażki również podkreślali, jak ważna była dla nich możliwość gry z Polską, oraz samo zaproszenie i przyjęcie, z jakim spotkali się w Suwałkach. W ich kadrze znaleźli się nie tylko zawodnicy z Kijowa, ale również ze Słowiańska, a nawet z Krymu.
– Zorganizowanie tego meczu było chyba równie trudne, jak jego wygranie – śmiał się Mateusz Widłak, prezes Stowarzyszenia „Amp Futbol”. – Jednak determinacja pana Darka Mazura oraz prezydenta Suwałk pana Czesława Renkiewicza, którzy chcieli pomóc naszej drużynie, była tak duża, że udało się to zrobić ze świetnym skutkiem. Cieszę się, że zawodnicy z Ukrainy mogli poczuć wsparcie w tym niewątpliwie trudnym dla nich czasie. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak kontynuować wyznaczoną przez trenera Dragosza ścieżkę przygotowań do mistrzostw.
Mistrzostwa świata piłkarzy po amputacjach odbędą się na przełomie listopada i grudnia w meksykańskim mieście Culiacan. Reprezentacja Polski będzie tam jedną z 24 drużyn rywalizujących o medale. Wcześniej, bo już 13 i 14 września, Polacy zmierzą się w Warszawie z drużynami Anglii, Belgii, Turcji, Ukrainy i Włoch podczas trzeciej edycji turnieju Amp Futbol Cup. Wszystkie zespoły uczestniczące w tym turnieju polecą również na mundial w Meksyku.
POLSKA – UKRAINA 2:1 (1:1)
Bramki: 12′ Medvediuk, 25′ Kabała (asysta Miś), 50+2′ Miś (asysta Łastowski)
POLSKA: Marek Zadębski – Mateusz Kabała, Przemysław Świercz (kapitan), Kamil Rosiek, Rafał Bieńkowski, Tomasz Miś, Bartosz Łastowski
Rezerwowi: Łukasz Wyszyński, Bartosz Skrzypek, Dawid Dobkowski, Mariusz Adamczyk
UKRAINA: Oleh Stolyarchuk – Volodymyr Tokar, Anatolii Medvediuk, Ievgen Bogatyrov (kapitan), Yurii Saienko, Volodymyr Pustelnik, Yurii Susch
Rezerwowi: Mykola Stashkevych, Dmytro Jesypchuk, Mykola Oleksiienko, Oleksande Kachan, Andrii Diuzhonok
Sędziowie: Kacper Dziubek, Robert Hasselbusch